Pieniądze i czas - jak bardzo odbierają nam wolność! Sposoby na uwolnienie się od ich nadmiernego wpływu

Pieniądz i czas. Dwie kategorie zupełnie odmienne a jednak łączy je bardzo wiele. Począwszy od powiedzen typu " czas to pieniądz" a skończywszy na tym jak bardzo wpływają na jakość naszego życia.
Zarówno czas jak i pieniądze mogą być ogranicznikami naszej wolności.

CZAS
Pomyśl ile razy mówiłeś " chciałbym ale nie mam czasu", " dzisiaj nie mogę się z niczym wyrobić , goni mnie czas", lub też siedzisz w pracy i mówisz " ale dzisiaj dłuży mi się czas".
Zobacz tylko jak bardzo uzależniamy  swoje codzienne życie od czasu. Wszędzie musimy być na czas, jesteśmy źli, gdy go tracimy stojąc przykładowo w korku, staramy się organizowac zadania i czynności tak, aby zyskać go coraz więcej. 
Czas bardzo mocno wpływa na to, jak żyjemy. Tak naprawde może wpływać też   na to, czy jesteśmy szczesliwi i cieszymy się z każdej chwili, czy też  działamy
automatycznie według ustalonego schematu czasowego.
Najczęściej to drugie. Planujemy, organizujemy, działamy, odhaczamy na naszej liście zadań i tak w kółko.
Czas nas zniewolil. Kiedyś niewolą były obozy, lochy, wiezienia. Dzisiaj jest to czas od którego uzaleznilismy swoje życie. Gonitwa za tym wszystkim, co zaplanowaliśmy potrafi zasłonić nam bardzo wiele z tego co tak naprawdę w życiu najważniejsze.


PIENIĄDZ
Podobnie jest z pieniądzem. Jest niezbędny aby egzystować w dzisiejszym świecie. To pieniadz pozwala nabywać dobra i usługi. Jedynym sposobem na jego pozyskanie jest praca ( lub transfery z budżetu państwa w przypadku emerytów, rencistów etc.). Pieniądz pozwala nam być sytym, ubranym, mieć dach nad głową.
Pieniądz może zniewalac nas na kilka sposobow:
- uzależnienie od zarabiania - celem jest zdobywanie coraz większych kwot, motywacją jest kolejne zero w sumie znajdującej się na koncie. Nie zawsze oznacza to, że pieniądz ich zniewala  ale często zdarza się, że osoby nastawione na zysk tracą głowę, potrafią wiele poświęcić dla osiągnięcia celu ("Po trupach do celu").
- odbieranie wolności- kredyt hipoteczny, rodzina na utrzymaniu inne dlugi powodują, że w pewnym stopniu uzależniamy się od konieczności zarabiania określonej kwoty pieniężnej w długiej jednostce czasu. Ogranicza to naszą możliwość wyboru, chęć czynienia zmian w naszym życiu, często również hamuje rozwój. Strach przed utratą, czy zmiana pracy a co za tym idzie, przed utratą stabilnego dochodu powoduje, że ograniczamy swoje życie. Jesteśmy mniej skłonni do ryzyka i  stajemy się mniej kreatywni. Jak wielu z nas mowi: "nie mogę robić tego, co bym chciał bo nie pozwoli mi to godnie żyć", "chciałbym coś zmienić ale mam kredyty, rodzinę, nie mogę ryzykowac".
- zmniejsza poczucie szczęścia - Pogoń za pieniądzem często zabiera nam możliwość spędzenia czasu tam, gdzie najbardziej tego pragniemy. Przykłady można mnożyć: ojciec, który wyjeżdża na wielomiesieczne delegacje pracując za granicą, mama rocznego brzdąca, która wraca do pracy i zapisuje dziecko do żłobka, w którym ciągle łapie ono infekcje. Często niestety  jest to sytuacja przymusowa.
Bardzo trudno jest coś zmienić. Mimo, że na co dzień nie odczuwamy pelni szczescia to boimy sie zmian. Mi bardzo wryly sie w pamiec slowa Jordana Petersona. Jest to psycholog kliniczny znany z licznych wystapien czesto publikowanych na youtube oraz ksiazki " 12 życiowych zasad"

W jednym z wywiadów Peterson mowi:

"You should be afraid of taking risks & pursuing something meaningful, but you should be more afraid of staying where you are if it's making you miserable"

"Powinieneś bać się ryzykować dążac do czegoś nadającego życiu  sens, ale powinieneś bardziej bać się pozostania tam, gdzie jesteś, jeśli to czyni cię nieszczęśliwym"

To, co podoba mi się również w tym wywiadzie to fakt, że Peterson nie pozostawia tych słów w osamotnieniu. Mowi dalej, że należy zmieniać swoje życie w sposób inteligentny. Jeśli np. praca jest źródłem nieszczęścia to nie oznacza, że masz ja z dnia na dzień rzucić. Możesz jednak robić wszystko aby w ciągu kilku lat ją  zmienić. Dokształcanie, praca nad swoim CV, budowanie sieci kontaktów.
Wtedy najczęściej naszą  wymówka jest czas i pieniądz. A no bo dokształcanie kosztuje, nie masz na to czasu bo rodzina, praca, dom. Istotnie są to problemy. Często wręcz bariery bardzo trudne do pokonania. Ale życie mamy tylko jedno. Nie możemy czekać, że jakąś okazja, poprawa sytuacji spadnie nam z nieba. Trzeba zacząć działać.


Sposoby na zmniejszenie wpływu czasu i pieniędzy na nasze życie.

1. Codziennie dziękuj za to, co masz i za to, co Cię otacza.  Mogą być to bardzo proste rzeczy jak dom, zdrowe dzieci, kochający partner, małżonek, słońce, drzewa w parku, śpiew ptaków o poranku. Docenienie tego, co mamy pozwala uświadomić sobie jak mało znaczą dobra materialne i że więcej nie zawsze oznacza lepiej.

2. Stwórz poranną rutynę. Wstań wcześniej niż robisz to zwykle. Początkowo może to być 15 minut. Zrób w tym czasie coś dla siebie. Coś na co nie masz czasu w ciągu dnia. Poczytaj, porozciagaj się, medytuj, poucz sie jezyka, co tylko zechcesz. Może z czasem polubisz to na tyle, że pozwolisz sobie na wstawanie nawet godzinę wcześniej. Pomyśl jak wiele można zrobić w godzinę! Może nawet poranna rutyna bedzie poczatkiem zmian w twoim życiu.

3. Praktykuj "pozytywne kotwiczenie". To teoria zaczerpnięta z książki Raphael Giordano "Twoje życie zaczyna się, gdy zrozumiesz, że życie masz tylko jedno". Polega ona na wprowadzeniu się w dobry nastrój emocjonalny odżywiając doznania, które towarzyszyły nam w szczęśliwej chwili. Wymaga to stworzenia "kotwicy", czyli bodźca jak na przykład gest, słowo, obraz, dzięki którym będzie można reaktywowac stan, który towarzyszył nam w szczęśliwej chwili.
Technika ta pozwala przywołać to, co dla nas ważne, gdy zaczynamy się gubić.

4. Czytaj. Udowodnione jest naukowo, że już po 8 minutach czytania poziom stresu zmniejsza się o 68% (źródło: blog " du bonheur et des livres). Co wiecej, lektura pozwala lepiej zrozumiec siebie i swoje emocje, a  także zachowanie i postępowanie innych. Dzięki temu stajemy się bardziej wyrozumiali i empatyczni. Poszerzamy swoje horyzonty, pogłębiamy wiedzę na różne tematy.

5. Obcuj z naturą. Wyjdź, zobacz, doswiadcz tej wielkości i ogromu świata.
Zobaczysz wtedy, że twoje problemy i zmagania są tak małe w obliczu tej potęgi. Twoje problemy nie znikną ale będziesz mógł się od nich zdystansować. Zobaczyć je z innej perspektywy.

6. Używaj swojego "martwego czasu". Teoria zaczerpnięta od internetowego nauczyciela języka francuskiego.( Johan Tekfak i jego dziecko " francais authentique", czyli połączenie nauki języka francuskiego z tematyką rozwoju osobistego - gorąco polecam). "Martwy czas" to te momenty w ciągu naszego dnia, w których ciało jest zajęte ale nasz umysł jest wolny. Może to być sprzątanie, gotowanie, gimnastyka, bieganie, droga do pracy i z powrotem. Są to aktywności w trakcie których możesz na przykład się uczyć. Wystarczy telefon i aplikacja Johana i możesz słuchać licznych podcastow w jego wykonaniu. Coraz więcej tego typu źródeł, począwszy od języków, przez podcasty z zakresu rozwoju osobistego, po audiobooki. Jak wiele można się dowiedzieć  słuchając podczas wykonywania innych obowiązków.

A może macie inne pomysły na walkę z negatywnym wpływem  czasu i pieniędzy na nasze życie?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Osobowość typu skaner czyli gdy łapiesz kilka srok za ogon

Milky way czyli malowanie na mleku

Placuszki bananowo-szpinakowe